czwartek, 14 kwietnia 2011

Mystic Black Pearls

Za oknem ponuro. Wcale nie widać wiosny, tym bardziej jej nie czuć. Mam wrażenie, że przyroda nigdy nie wybudzi się z twardego, zimowego snu, może już tak zawsze będzie? W sercu wygasają ostatnie płomyczki kolorów ubiegłego babiego lata... Czuję pustkę. Jak zaraz coś się nie zmieni - zwariuję!

Biżuteria wprost proporcjonalna do nastroju, choć wcale nie powiedziałabym, że jest ponura... bardziej, że elegancka, dla osób, które na co dzień nie mogą (lub nie chcą) pozwolić sobie na kolorowe szaleństwo... Perły Swarovskiego w kolorze mistycznej czerni z pięknym, lustrzanym połyskiem w srebrnej oprawie. Dla poprawienia humoru w kieliszku dwie klementynki. Pozdrawiam!



1 komentarz: